RSS czyli automatyczna prasówka

Zamiast kontrolnie zaglądać co jakiś czas na witrynę i sprawdzać, czy nie pojawiło się na niej coś nowego, można z automatu otrzymywać informacje o nowych wpisach, gdy tylko się pojawią. Ta automatyczna prasówka to RSS (skrót od ang. Really Simple Syndication).

Żeby być źródłem takiej prasówki, witryna musi posiadać swoją specjalną RSS-ową wersję. Poszukaj na stronach linków z napisem RSS lub ikonek – to jest właśnie ta “spreparowana” wersja. Występuje na znakomitej większości witryn, blogów, portali i serwisów. Gdy klikniesz ikonkę na stronie głównej witryny Działu Informatyki, w nowym oknie wyświetli się jej zawartość w uproszczonej formie: tytuły i zajawki kolejnych wpisów. Bez menu, bez banera. To, co widzisz, to właśnie kanał RSS: w tym przypadku jest to kanał RSS komunikatów Działu Informatyki. Możesz go teraz "zasubskrybować", czyli zapisać się na prasówkę.

Masz do wyboru różne narzędzia-aplikacje, które odczytują RSS:

• niektóre programy pocztowe, np. Thunderbird. Nowe wpisy spływają jako nowe wiadomości

• dynamiczne zakładki, np. w przeglądarce Firefox

• czytniki RSS, np. Google Reader. Czytnik wygląda podobnie do skrzynki pocztowej, ale pokazuje wyłącznie prasówkę RSS. W jednym czytniku można zbierać subskrypcje RSS z wielu witryn. Wystarczy więc otwarcie w przeglądarce swojego czytnika RSS, żeby jednocześnie poznać komunikaty Działu Informatyki WUM, nowości na Wykop.pl, internetowych wydań gazet codziennych itp.

Jeśli masz konto na Google (albo konto pocztowe na Gmail), skorzystaj z przycisku – wystarczą dwa kliknięcia myszką, by dodać kanał RSS do Google Reader lub do spersonalizowanej strony wyszukiwarki Google (iGoogle).